Czasami jednak nachodzi mnie ochota na chrupanie czegoś słodkiego. Wtedy to robię takie batoniki orzechowe.
Będziemy potrzebowali:
- pół szklanki cukru,
- opakowanie mieszanki studenckiej (200 gram).
Na rozgrzaną patelnię wrzucamy cukier. Pamiętajmy, by nie mieszać i nie dotykać palcami, bo karmel może poparzyć i to bardzo boleśnie.
Wystarczy około 4 minut, aby cukier się skarmelizował. Ma wtedy taką lekko brązową barwę.
Dodajemy do tego karmelu nasze orzechy, rodzynki (można dodać również płatki owsiane, które wcześniej należy uprażyć na suchej patelni- jest to wersja dla osób, które nie korzystają z diety bezglutenowej).
Jak już dodaliśmy naszą mieszankę do karmelu, mieszamy energicznie, zdejmujemy z ognia i wylewamy masę na deskę drewnianą. Plastikowa może się zdeformować. Lepiej też nie korzystać z folii aluminiowej, bo przyklei się do naszych batoników, a to żadna przyjemność jeść z folią al...
Schładzamy najpierw na tej desce około 20 minut. Potem wkładamy do lodówki na pół godziny.
Tak gotowe batoniki, kroimy na paski i zabieramy do pracy:)
Proste i banalne, ale jakie pyszne!
Pozdrawiam,
OUT
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz