Wege paprykarz

Chodząc po supermarketach szukałam czegoś dobrego na kanapki. I szukałam, czytałam opakowania ze składem i byłam bardziej załamana. My bezglutenowcy mamy jednak trochę utrudnione zadanie, by żyć zdrowo. Dlatego postanowiłam zrobić coś samemu, by urozmaicić sobie menu.

Potrzebujemy:

- 1 torebka brązowego ryżu,

- 2 średnie marchewki,

- 2 pomidory,

- 1 czerwoną paprykę,

- 1 małą cebulkę,

- przyprawy: sól, pieprz, płatki chilli.

Ryż brązowy gotujemy na sypko. (Mi zajmuje to około 25 minut). 

Chill się pewnie wtrąci, że ona gotuje inaczej. 

W miedzy czasie jak gotuje się ryż, obieramy marchewki i ścieramy na tarce o małych oczkach. 

Pomidory nacinamy i odparzamy wrzątkiem, by łatwo odeszła skórka. 

Paprykę nabijamy na widelec, odkręcamy palnik i opalamy nad gazem. (Nie przejmujemy się, że skórka staje się spalona). Gdy w większości powierzchnia papryki, jest już nadpalona, zawijamy ją w folię aluminiową i wkładamy do lodówki.

Pomidory z papryką blenderujemy na gładki sos. Wyciągamy patelnię, podsmażamy cebulkę, dodajemy startą marchewkę, dolewamy sos pomidorowo-paprykowy, mieszamy. Na sam koniec dosypujemy ryż. gotujemy jeszcze przez około 15 minut na średnim ogniu, energicznie mieszając.

Przepis wydaje się dość pracochłonny i czasochłonny, jednak naszym  wynagrodzeniem za ciężką pracę jest pyszny paprykarz.

Polecam serdecznie!

OUT