Tofucznica- śniadanie mistrzów

Odkąd nie jadam jajek, ciężko było mi się obyć bez jajecznicy, która ubóstwiałam. Wtedy TO odkryłam.


Jest pyszna i smakuje podobnie jak orginalna jajecznica. Czas na śniadanie mistrzów.

Tofucznica (nazwa może nie jest zachęcająca, ale za to smak powala na kolana).

Potrzebujemy:
- kostkę tofu tradycyjnego,
- szczypiorek,
- 1 pomidor,
- sól i pieprz.

Tak naprawdę dodajemy co chcemy. Co prawda nie robiłam jeszcze z kiełbaską, ale mogłabym to na ochotnika przetestować ;)

Tofu rozdrabniamy widelcem w miseczce, dodajemy soli i pieprzu, tak jak jajka przed jajecznicą.
Pomidory kroimy w kostkę, szczypiorek siekamy, rozgrzewamy patelnię i wrzucamy warzywa. Gdy zmiękną, dorzucamy tofu. Energicznie mieszamy. Podsmażamy ok. 5 minut.

Teraz pozostaje Wam zrobienie sobie porannej kawy i zajadanie się pysznościami:)

OUT